Tatry widziane z Tarnicy
Zdjęcie przedstawia: Tatry Wysokie
Zdjęcie wykonane z: Tarnicy (1346 m npm, Bieszczady)
Odległość: do 188 km
Zdjęcie wykonano dnia: (1) 2011.02.11; (2) 2008.12.31, (film) 12.01.2009; (ostatni+zoom) 2014.11.29
Autor: (1) Markus; (2) Andrzej Szczerbicki, (film) marcinbosek, (3-4) Piotrek; (ostatni+zoom) Damian Berlik
Autor: (1) Markus; (2) Andrzej Szczerbicki, (film) marcinbosek, (3-4) Piotrek; (ostatni+zoom) Damian Berlik
Aparat: (1) Sony A390 300mm; (2) Nikon D80 & Sigma 70-300; (ostatni+zoom) Nikon D5100 + Nikkor 18-105mm ( 105mm, f5.6, 1/400s, ISO-100 )
Po prostu mistrzostwo świata!!!!
Na prawo (a na zachód w rzeczywistości) od Jagnięcego szczytu wystaje jeszcze kawałek czegoś dalej i wygląda to na kawałek Wołoszyna. Symulacja HWT z rzeczywistą wysokością Tarnicy (1346), a nie 1334 wg modelu też to pokazuje. Tak więc będziemy mieć 196 km!?
Byłem na Tarnicy oraz Caryńskiej między świętami a sylwestrem ale widoczność w porywach do kilkunastu kilometrów niestety. Może jeszcze kiedyś trafie na odpowiednie warunki. Gratulacje za wspaniałe zdjęcie.
Dodałem symulację z opisem.
I pomysleć, że to pewnie ponad pół Słowacji na tym zdjęciu. Zobaczyć to na własne oczy to jest moje marzenie 🙂
@VoytasOsuch – znaczy się mamy 196km do Waksmudzkiego Wierchu! Gratulacje dla autora – zabrakło tylko 4km do dwusetki!
Jeśli autor sam nie przeczyta to mu gratulacje przekażę 🙂 no 196 km to się nie spodziewałem. Pamiętajcie o Ustrzykach Dolnych jak widać tutaj też mieszkają dalekoobserwatorzy 😉
Jestem pod ogromnym wrażeniem. Brawo!
A w dodatku nie tylko wynik, ale i doskonała kompozycja z kategorii “w antyramę”.
Pozdrawiam.
No, tak to właśnie jest. Najpiękniej jest tam, gdzie nas nie ma 🙁
Widać też miraż inwersyjny
Dopiero film pokazuje, jak w rzeczywistości jest to daleko. Prawie 200 km do ogarnięcia wzrokiem – bajka.
A Rumunia czeka… Macie jeszcze nadzieję, że tej zimy przyjdzie siarczysty mróz a z nim piękne inwersyjne widoki? 🙂
@Maciek B ja cały czas na to czekam i chyba nie tylko ja. Może się doczekamy ;). I wtedy być może Kráľova hoľa z Halicza + bonusowo Rumunia. przynajmniej już wiemy gdzie celować obiektywy.
@Piotr C oj tam wielu by chciało zobaczyć to co ty już zobaczyłeś 🙂
Dodałem zdjęcie naszego “płodnego” łowcy z Bieszczad 🙂
To zdjęcie wygląda jakby było robione z innego miejsca… 🙂
Zdjęcie przedstawiające Tatry o zmierzchu wykonałem już podczas zejścia z Tarnicy z przełęczy Siodło
Marek pozamiatałeś tymi zdjęciami z Bieszczad. Mam nadzieję, że i mi się kiedyś uda zobaczyć stamtąd Tatry.
góry z gór, no ale piękne 🙂
Bardzo ładne Tatry. Gratulacje :).
Miazga! Świetny widok, brawo!
Na ostatnich dwóch zdjęciach z 29 listopada 2014, na prawo od Hawrana widać jeszcze jedną górę, której nie ma na opisie. Czy to jest ten Wołoszyn o którym pisze Rymek “(a na zachód w rzeczywistości)”. Widok marzenie ……
@Tadeusz Bieg – na pewno nie, choć pytanie co to jest, pozostaje otwarte. Wygląda na Mincola. Symulacja nie pokazuje tam niczego nawet po podniesieniu horyzontu o 500 m…
Oj, wschód kraju zalewa nas widokami na Tatry 😉 🙂
Przybliżona symulacja widoku z Tarnicy do ostatnich zdjęć
Rzeczywiście wygląda to na Mincola. Dziwna sytuacja wyszła na tym zdjęciu.
Gratulacje dla autora.
Jeżeli to jest ten Mincol (N: 49º 16,284’E: 19º 14,934′), którego znalazłem w odległości 254km, to prawdziwa bomba !!
Jeżeli to jest ten Mincol (1396m) Magura Orawska , to mamy prawdziwą bombę 254km !!!!
mnie to bardziej wychodzi na Babią Górę bądź któryś z gorczańskich szczytów
Autopoprawka.
Trochę się zapędziłem 😉 Mincol z Magury Orawskiej byłby 1,5 stopnia na lewo od Havrana, natomiast nasze ‘Ufo’ jest 1.5 stopnia na prawo od niego. I faktycznie pasuje na Mincol, który jest o połowę bliżej 128km.
@Tadeusz Bieg, o który Mincol zatem chodzi? Ze zdjęcia nie wynika, że on tak blisko. A te gorki wynurzające z mgły na lewo od Tatr, może by ktoś opisał.
Pozdrawiam
Mincol w Górach Czerchowskich . Dwa szczyty wystające ponad mgłę to pasmo Branisko , od lewej masyw Slubica dalej Smrekovica . W środku jeszcze widać Magure i Bachuren . Odległość ~ 134 km . Normalnie przy idealnej widoczności pewno nie zwrociłyby uwagi a tak dzięki odcięciu zagrały 🙂
gezeb, dziękuję bardzo za informację.
Zdobywałem Tarnicę z każdej strony, ale moim ulubionym szlakiem jest czerwony z Wołosatego przez Halicz. Później kontynuuję wędrówkę czerwonym szlakiem do Ustrzyk lub schodzę niebieskim do Wołosatego. Jeszcze tylko w zimie nie szedłem tą trasą.