Tatry i Babia Góra z Krajna (woj. świętokrzyskie) 200+
10 maja 2021 r. da się zapamiętać jako dzień z doskonałą widzialnością. Przedstawiamy zatem zdobycze zdjęcia Pawła z miejscowości Krajno – na zachodnich stokach Łysicy.
Na początek Tatry Wysokie:
Babia Góra:
oraz panoramy:
Zasięg widoczności:
Zdjęcia przedstawiają: Tatry i Babia Góra
Zdjęcie wykonane z: Krajno Pierwsze (woj. świętokrzyskie)
Odległość: maksymalnie Baraniec 207 km, Pachoł 205 km, Krywań 202 km , Kończysta 200 km, Babia Góra 175 km
Zdjęcie wykonano dnia: 2021.05.10
Autor: Paweł Kłak
Aparat: Canon EOS 1100D + Sigma 150-500 mm
Wielkie wow! Taki detal z 200 km to w stylu srodziemnomorskim.
Brzytwa ! gratulacje ! Babia jak Tatry
Do Beskidów też jest kawał dystansu, a grają tutaj szarą eminencję.
Brawo Paweł kapitalne warunki trafiłeś.Wspaniala obserwacja 200+.Babia Góra Super.
Super obserwacja. Można tylko bić brawo. W życiu trzeba mieć zawsze trochę szczęścia, żeby być o właściwym czasie we właściwym miejscu.
Świetne! Wspomniałbym jeszcze o korzyściach ze śniegu, zalegającego wiosną na zboczach gór. Bez niego, dostrzegalność Tatr byłaby mocno dyskusyjna.
Aha, jeszcze jedno: najdalej jest Baraniec (207 km), a nie Pachoł.
@Krzysiek_S tak Baraniec 207,3 km jest opisany na jednym ze zdjęć. Michał pisał że poprawi. Tak śnieg zrobił swoje. Mam już kilka obserwacji z tego miejsca ale ta właśnie że względu na te ośnieżone szczyty była wyjątkowa. @czarny tak Beskidy są pięknie widoczne. Mam gotowy plik z ich opisem wrzucę na swój blog. @Tadeusz Bieg. Ten dzień był wyjątkowo szczęśliwy a ha sam cieszyłem się jak dziecko bo od niedawna zacząłem przygodę z DO, mimo że o Tatrach że Św. Krzyża słyszałem już od dziecka. . W 3 h obskoczyłem 4 miejscówki z 200km+. Krajno Podlesie Klonówka i Występa.
Macie Barańca, magiczną góre o ktorej może kidyś przy cudzie inwersyjnym będą pisać poematy…
@michals: chyba wiem, o co chodzi… Fajnie by było, ale kiedyś sprawdzaliśmy to z Czarnym i po drodze jest za wysoka góra, która skutecznie przeszkadza, nawet w warunkach inwersyjnych. BTW, bardzo bym chciał nie mieć racji… Prędzej Vladeasa z Krywania. Może już w tym roku, w październiku :-)?
@Krzysiu, że mam leźć niby… jak trza pójde, oczkowanko jest wiec nic oprocz gniewu lubej nie stoi na przeszkodzie. A przeszkodą może być Fatra jesli chodzi o Baraniec no ale coż cuda sie zdarzają ..gdyby byla tak 50 km dalej bylo by sie o co bić. Przypomne że z Tarnicy część Popa Ivana Marmaroskiego dalo sie dostrzec znad nota bene też zmirazowanej Karsnej.
Michał, gdzież bym śmiał posyłać Cię w jesienną noc na wysoki, tatrzański szczyt :-)! Z Barańca to przynajmniej wieczorem… Problem jest w tym, że nasilona refrakcja musiałaby wystąpić na dość dużej wysokości, a jednocześnie nad zachodnią Słowacją powinno być czysto, bez żadnych zamgleń, znacznie niżej. W dodatku też z silną refrakcją! Czyli inwersja musiałaby albo być tu wyżej, a tam niżej, albo rozciągać w bardzo grubej warstwie powietrza.
Barańca z uwagi na duży stopień niepewności to zostawię sobie na emeryturę. Choć nikt nie da gwarancji, że dożyję emerytury, a jak dożyję to nie wiadomo czy nie będę chodził o lasce.
Dobry strzał. Zdjęcia były robione z filtrem polaryzacyjnym czy bez niego?
@500mm dzięki. bez filtrów.