[300+] Pireneje z Majorki
Zdjęcie przedstawia: Pireneje. Po lewej Góry Montserrat.
Zdjęcie wykonane z: Majorka, szczyt Puig Roig (1003 m n.p.m.)
Odległość: Pic de Saloria – 319 km
Zdjęcie wykonano dnia: 2010.02.28
Autor: Marcos Molina
Opis: Fryta
Głęboki ukłon do samej ziemi dla Marcosa Moliny, autora mistrzowskich zdjęć. Takie widoki to marzenie chyba każdego miłośnika dalekich obserwacji. Jak sam pisze, okazja nadarzyła się niespodziewanie po 25 latach wędrowania po górach Tramuntana na Majorce.
Sprzęt użyty do wykonania zdjęć to Canon 5D Mark II z obiektywem Canon EF 100-400mm f/4.5-5.6 L IS USM.
To nie jedyne dalekie zdjęcia Marcosa, więc cdn 🙂
To wręcz niesamowite, że szczyty odległe o 300km od punktu obserwacji są tak dobrze wyeksponowane, analiza zdjęcia i zrobienie symulacji to była dla mnie jedna wielka przyjemność :).
Zwróćcie uwagę na niesamowity kształt gór Montserrat na pierwszym zdjęciu, do tego to “jedyne” 215km :D…
Wielki szacunek dla autora!
@Marcos Molina, congratulations for such a masterpiece :). Great respect!
Podejrzewam, że mogą pojawić się wątpliwości co do najdalszych widocznych tutaj szczytów 🙂 Ja już ich nie mam po ponad 3h analizie widocznego horyzontu, w szczególności najdalszy szczyt Pic de Saloria (nasz nowy bohater rekordzista) wymaga skupienia, bo zlał się w jedno z bliższym planem. Również chmury pozasłaniały część najdalszych szczytów i mogą być mylące. Ponownie jednak po dłuższym wpatrywaniu da się odróżnić je od gór.
@Marcos – we are glad to have your pics available for all long distance observers on our website. It’s an honour for us escpecially because of the new sightline distance record ever publisher on Dalekie Obserwacje. We know your blog and your DO passion and will be glad to have you as a constant reader of DO. One more time many thanks for your cooperation!
Niewiarygodne!
Coś pięknego!
Fantastyczne zdjęcie. Mam jednak wątpliwości do to tego rekordowego Pic de Saloria. Wg waszej wspaniałej symulacji powinien on wystawać na lewo od Roca di Midia a tymczasem pojawia się coś takiego:
http://img198.imageshack.us/img198/274/majorka319.jpg
Nie wygląda to jak chmury…
@VRG – źle się patrzysz. To co zaznaczyłeś to chmury, góry są niżej ciemniejsze. Saloria zlała się bliższym szczytem i wygląda jak taka “kopka” na lewo od “kopki” Roca di Migdia. Migdia ma dwa wierzchołki, ale ten lewy jest płaski, a na fotce ma “kopke”, którą jest właśnie Saloria.
Ja rozumiem ale spójrz że Saloria powinna być wyższa niż bliższa Roca di Migdia a nawet jeśli brać tą kopkę o której mówisz to wyższa nie jest.
Na symulacji lewy wierzchołek Roca di Migdia nie jest całkiem płaski …
No to dyskutujmy 🙂 Zapraszam Wszystkich do wyrażania komentarzy lub dyskusji na forum.
To może zacznijmy od prośby do Fryty zoom symulacji na to interesujące nas miejsce 😉 Inaczej do tego nie dojdziemy.
Mam swoje zdanie na temat tego problemu, ale jego weryfikację pozostawiam Wam ;).
Oto zbliżenia w dwóch możliwych scenariuszach:
Pic de Saloria niewidoczny:
http://yfrog.com/9fmigdiabezsaloriaj
Pic de Saloria widoczny:
http://yfrog.com/jkmigdiazsaloriaj
Też był bym wstrzemięźliwy z tym hurra-optymizmem, bo nie sądzę by sam autor był aż tak krótkowzroczny. Na tym zdjęciu nie ma pseudo-bohatera co nie znaczy, że umniejsza to wartość obserwacji.
Najdalsza obserwacja jest po prawej stronie panoramy i wg mojej zabawy z MD autor uchwycił tu zbocze Portella de Ribus 2748m (prawdopodobnie ten szczyt nie ma nazwy, tu opieram się o stare mapy) oddalone o 310km. Jest to jedynie biała “kreska” po lewo od widocznego tu mocno zaśnieżonego masywnego zbocza La Carrabassa (2734m)
Ciekawostką dla mnie jest też dzień wykonania owych zdjęć – tego dnia mieliśmy też dobrze widoczne Tatr ze Śląska 🙂 Czy to możliwe by w całej Europie takie waruny były??
@Merti, używałem do opisu kilku map online i czasem się zdarzyło, że ten sam szczyt się inaczej nazywał na różnych z nich. Starałem się brać zarówno nazwę jak i wysokość z jednej mapy, niestety jest ona katalońska i na granicy się kończy, a szczyty o których piszesz znajdują się na terenie Andorry.
Sprawdziłem teraz raz jeszcze i znalazłem pewniejszą nazwę tego szczytu Pic del Collels (2776m), znajdujący się obok poprawnie nazwanego szczytu Pic del Montmalús (2782m), natomiast podana przez Ciebie nazwa Portella de Ribus 2748m to wg mnie nazwa pobliskiej przełęczy albo żlebu.
@VRG, niedługo powinno pojawić się zbliżenie o które prosiłeś, wstawiłem do komentarza 2 linki i trafiłem do czyśćca moderacyjnego ;).
@ Merti, mamy pewien pomysł, jak rozstrzygnąć nasze wątpliwości, ale to wymaga trochę czasu i cierpliwości 🙂 Jeśli chodzi o autora, to człowiek, który zawodowo robi zdjęcia przyrodnicze. Nie jest on “dalekim obserwatorem”, wiec nie skupia się na wyszukaniu najdalszego szczytu, jak my 🙂 Ma do tego troche inne podejście, choc zwraca uwagę na odległości. Napisał nam, że jest zachwycony stroną DO 🙂
@ Fryta – Twój komentarz z linkami do symulacji już jest powyżej 🙂
Dzięki chłopaki za powiększenie symulki. Wg mnie niestety tego 319 km nie osiągnęliśmy. Ale i tak 307km osiągnięte wyraźnie na 100% więc Mount Foraker przebity 🙂
@ Fryta, nie wiem o jakim szczycie mówisz, bo “mój” znajduje się na prawo od Pica de Montmalus i tak jak przypuszczałem jest bezimienny, a jego wysokość to 2746m i nic ponad to. Na mapie tutaj (/Mapes topografic /Escale 1:5000 i zafajkować)
Dodatkowo, to co masz podpisane na symulacji jako Pic d’Engaito de la Menera 2776 to jest właśnie ten bezimienny dwutysięcznik, który jest tu jako najdalszy zarejestrowany obiekt (310 km) 🙂
@Voytas, czekamy na oryginalne foty 🙂 ….
@Merti, korzystaliśmy z tej samej mapy :), poprawiałem właśnie ten szczyt o którym piszesz “Pic d’Engait o de la Menera”, znalazłem jego poprawną nazwę, to “Pic del Collels” – http://webs2002.uab.es/mplaza/Montmalus/RutaMontmalus.jpg, a jego wysokość to 2748m.
Dear Wojciech and all visitors,
It is a pleasure to share my pictures with all of you in your website. It is amazing to see a website devoted to Long Distance Photography.
I do not understand Polish but I read all your comments thanks to Google Translation. Very interesting all that the readers say.
Seeing the mainland from Majorca island is a very rare phenomenon. You can only see it from the top of the highest mountains (max. 1436 mts.) and only under certain meteorological circumstances. In my lifetime, I have been lucky enough to observe the mainland silhouette over the Mediterranean horizon from Majorca half a dozen times during all my treks. But this time -28th February 2010- the observation experience was the most amazing. Extraordinary visibilty let me see for the first time in my life the snowed peaks of the Pyrenees. I don’t know from anybody else that has ever seen the Pyrenees before from Mallorca. In optimal conditions you can sometimes see Montserrat mountains… but not Pyrenees! And of course, these are the only pictures that exist of the Pyrenees from Majorca island.
I happened to carry my best camera as well as my most powerful telephoto lens (Canon 100-400mm.), so I could take pictures with good detail. It all depends on the weather. Observations like this can only happen in Winter, when cold and windy weather clean the atmosphere. I will be «haunting» again long distance observations like this next Winter. Especially now that I own new photographic equipment with even larger focal distance (up to 1300mm. equiv. in 35mm format). If I am lucky once more it will be a pleasure to share the results with you again! 🙂
Congratulations for your great job, Wojciech.
My compliments to all of you.
Marcos Molina / Spain.
Czytanie naszych komentarzy przy użyciu Google Translation musi być katorgą! Marcos, szczere wyrazy uznania jeśli cokolwiek rozumiesz o czym rozmawiamy.
Marcos, special congratulations for amazing job will lie for a long time for you! If you will have some lucky once more, with 1300mm telefoto lens pictures could be even more delightful!
Do you even know how distant object you were photographing ? 😀 Or you discovered it later ?
As you see we try to confirm a Pic de Saloria distant from Majorca 319km. Our actual record found in internet is 305km Mount Foraker from Mount Aurora in Alaska, so this few kilometers more is so important to us.
With the best greetings.
Ah ten mój angielski … jak to mówią – organ nie używany zanika 😀
Ciekawe czy zrobi ktoś fotkę Wezuwiusza z Etny 😉 344km
http://www.heywhatsthat.com/?view=OAKMUN80
Trzeba znaleźć jakiegoś zapaleńca ze Słonecznej Italii 😉
Montevegine, na który można wjechać samochodem pozwala na zrobienie Etny z 355km ;-O
http://www.heywhatsthat.com/?view=V1QUNEBA
Marcos,
We are glad to hear your comments on DalekieObserwacje. Your words are so valuable for polish long distance observers that i would like to translate them for all of us. Once more best wishes and good luck with your homeland observations! Stay tuned with our Carpathian DO-s that are as interesting as in your part of Europe.
Dla tych z Was, którzy mogą mieć problemy ze zrozumieniem bardzo cennych słów Marcusa, poniżej pozwalam sobie na zamieszczenie tłumaczenia:
“Bardzo mi miło, że moge podzielić się z Wami swoimi zdjęciami. Jestem zaskoczony widząc strone poświeconą własnie dalekim obserwacjom.
Nie znam języka polskiego, ale korzystam z tłumaczeń Googlowych i bardzo zainteresowała mnie tocząca się tutaj dyskusja.
Zobaczyć kontynent z Majorki to bardzo rzadkie zjawisko. Jest on widoczny tylko z najwyższego wzniesienia wyspy (max. 1436 npm) i tylko przy wyjątkowych warunkach pogodowych. Podczas wszystkich moich podróży w życiu sylwetkę kontynentu nad linia Morza Śródziemnego widziałem sześć razy. Ale tego dnia – 28 lutego 2010 r. – widok był najbardziej szczególny. Wyjątkowa widoczność pozwoliła na zobaczenie ośnieżonych szczytów Pirenejów. Nie znam nikogo, kto wcześniej zobaczyłby Pireneje z Majorki. Przy normalnych warunkach czasami da się zobaczyc G. Montserrat, ale nie Pireneje! Jednocześnie to jedyna fotografia dokumentująca Pireneje z tego miejsca.
Miałem to szczęście tego dnia, że zabrałem swój najdłuższy teleobiektyw (Canon 100-400mm.), a więc góry na zdjęciach udało się uchwycić z detalami. To wszystko zależy od pogody. Obserwacje tego typu mają miejsce tylko w zimie, kiedy zimne powietrze i wiatry czyszczą atmosferę. Będę polował na takie DO nastepnej zimy. Szczególnie teraz, kiedy posiadam już dłuższy obiektyw (do 1300mm, w przeliczeniu na format 35mm). Jeżeli szczęście pozwoli uchwycić taka obserwację raz jeszcze, na pewno się z Wami nią podzielę.
Marcos Molina / Spain.
5 km dalej na NW (40° 58.2933′ N 14° 42.2167′ E 1462m) jest jakaś wieża z nadajnikiem czy cuś, też prowadzi do niej droga i Etna widoczna z 360km 😀
http://www.heywhatsthat.com/?view=N7IE6JS4/
Hello to everyone again.
I wish I could explain with more detail my observation experience of the distant Pyrenees as well as show you some other pictures belonging to the photo session.
Now, I will try to answer to some of your questions and comments:
My purpose on the 28th of February was to take pictures of the sunrise from the top of the mountain. I slept on the top by myself as I have done many other times in different mountains of the island. It was an unexpected suprise to catch the view of the mainland in the horizon. I didn’t even think of this possibility! I actually did not appreciate almost anything of what you see in the pictures while I was looking through the viewfinder. In fact, I could only identify clearly the Montserrat range and some distant white points far away. I was too busy taking the pictures. Also, the real observation was quite different to the final results that you see here. The pictures are especially processed in Photoshop (contrast, levels, saturation, etc.) in a way to bring out every possible detail. So, I actually did not really enjoy and appreciate in all its dimension the distant landscape until I processed it in my computer. It was impossible to see it with enough detail through the camera’s viewfinder. While I was observating the distant landscape I was not really aware of what I was seeing. It was only after processing the pictures and after a long identification job with other people that I could finally know what I was seeing. It is so unusual to see the Pyrenees from a place like Majorca island! It is a mind-blowing idea for anyone. I happen to be in one of the main digital newspapers of Spain because of this photographs! The visits in my blog went from 200 visits a day up to 9,000! If I could only make you understand that almost everybody here thinks that is totally impossible to see the mainland from Majorca island! Imagine when you say you’ve seen the Pyrenees on the French border! Crazy!
About the «record» of 319 km. observation. You have obtained better information than myself about the objects observed. I cannot assure that the Pic de Salòria is the one shown in the photograph. You really have to rely on the artificial simulated landscape -which is extremely well done and very realistic- but not on my real observation. In fact you can only ‘guess’ Salòria in the pictures, you don’t really see it so clearly. Anyway this distance record seems funny to me compared with all the long-distance observations shown here, especially the ones in the United States/Alaska. I’m sure that sonner or later someone will appear in your website with photos of a very long distant object more than 300kms. away. As Voytas says, I am a nature landscape photographer. I am not a long-distance landscape «hunter».
My thanks and my respect to Fryta for his great job in creating this artificial -but so realistic- landscape.
Best regards to all,
Marcos.
No i nasz nowy rekord legł chyba w gruzach 😀
Fryta – robisz zbyt optymistyczne te symulacje 😛
Marcos, you thing it’s crazy to imagine some views like this from Majorca, but it is normal for “first time” of long-distance hunting 😀 And normal for everybody who don’t interested in any landscape observations. For us, specially for someone here, beating next records is realy like daily normality 😉
Congratulations for newspaper publications. In Poland some of photograph few years ago were treat like lokal landmark too, example Tatra moutain from Silesia. But of course it’s really not so great achievement like yours.
Hello Marcos, I can only imagine how surprised you were trying to take good shots of beautiful coastal sunrise and you saw something unexpected on the horizon which turned out to be Pyrenees about 300km away from you… That’s what we are all dreaming about here everyday – to be in the right place at the right time. Respect!
Thanks for your appreciation for my little job, it’s really not hard to create any artificial landmark (simulation) if only you have all necessary tools like Kashmir3D, maps to identify the peaks and some time to spend doing it :).
Kind Regards, Darek.
@VRG – zrobiłem najbardziej optymistyczną symulację z możliwych, aby nie pozbawiać Was wszystkich możliwości dyskusji na temat widoczności Pic de Saloria :). Ja sam też jestem zdania, że tego szczytu nie widać na tym zdjęciu i najdalszym widzialnym szczytem (w 100% pewnym) uznałbym Pic dels Collels (309km), na lewo od La Carabassa, który niestety na symulacji źle opisałem, bo to bardzo mało znaczący to szczyt i ciężko było mi znaleźć jego nazwę :/. Jak się okazuje dla nas to bardzo znaczący szczyt :).
Z racji, że zdania są podzielone, Pic de Saloria zostawiłbym na symulacji ale dodałbym obok znak zapytania, podobnie w samym opisie.
Witam serdecznie. Patrząc na te zdjęcia nie chce się wierzyć , że to ponad 300 km, ale mam takie pytanie: czy możliwe jest aby ujrzeć Himalaje przy wyjątkowo dobrej widoczności z jakiegoś miejsca w Indiach z odległości ok. 500 km? Czy jest to w ogóle realne?
@radzio – 500 km to nie, ale pamiętam że ktoś “wyczaił” za pomocą HWT (www.heywhatsthat.com) górę, notabene z klasztorem na szczycie, z której teoretycznie można zobaczyć odległy o ponad 400 km Mt. Everest. Nie zamierzam natomiast spekulować, jak często taki widok się zdarza, bo przy takich odległościach przeszkadza samo rozpraszanie światła na cząsteczkach tlenu i azotu.
Na stronie
http://www.viewfinderpanoramas.org/panoramas.html#longlines
z dołu znajdują się opisy miejsc w Ameryce Południowej gdzie możliwe są obserwacje na 500 kilometrów, ale to chyba już tylko w próżni…