Włoskie obserwacje 200+… Część I
Bulizzor zaprasza na naprawdę dalekie widoki z apenińskich wędrówek. Dziś część pierwsza obserwacji z wyprawy w Apeniny Toskańsko-Emiliańskie z podejścia pod szczyt Monte Braiola .
Alpy Retyckie:
Alpy Pennińskie i Masyw Monte Rosa (100 m wyżej wg autora):
Alpy Berneńskie:
Zdjęcie przedstawia: Alpy Retyckie, Pennińskie i Berneńskie
Zdjęcie wykonano z : szlak na Monte Braiola (Apeniny Toskańsko-Emiliańskie) 44.404292, 9.990306
Zdjęcie wykonano dnia: 01.09.2020
Odległości: max Monch 285 km, Finsteraarhorn 277,7 km, Monte Rosa 237,5 km, Piz Brenina 220 km
Autor: Bulizzor
Ciąg dalszy nastąpi……
Już podziwiałem te widoki na astropolis, ale nie zaszkodzi też tutaj :-). Jak zwykle – brawo, Bulizzor!
Z ciekawości zacząłem symulować widoki, z różnych szczytów Apeninów. Te góry są niesamowite widokowo! Jest w nich mnóstwo miejsc, z których można przekroczyć 300 km (np. Monte Cimone). Albo Włosi mają to w nosie, albo nikt z naszych nie przegląda “włoskiego” internetu.
Co ciekawe wszystkie szczyty widoczne za dnia. Powietrze czyste jak kryształ. Brawo Bulizzor
piękne zdjęcia. To prawda, @Adi. Ciekawe, że taka widoczność w pełnym słońcu.
Dwa wcześniejsze dni mega wiało i lało, pewnie dlatego tak poczyściło powietrze 🙂
To wszystko tłumaczy, w szczególności na południu Europy. Doświadczyłem tego na własnej skórze 🙂
Nie bywałem w południowej Europie od dziesięcioleci, więc trudno mi cokolwiek oceniać. Zdjęcia dalekoobserwacyjne pochodzą z dni, gdy panowały wyjątkowo korzystne warunki, więc można sobie wyrobić fałszywe wrażenie… Faktem jest, że gdy napłyną stamtąd do Polski masy powietrza, to zwykle widać na 20-30 km, czego doświadczyłem np. w minioną sobotę.
Tak mnie teraz naszło czy to nie jest aby jedna z najdalszych obserwacji widocznych w trakcie dnia? (bez pomocy wschodu/zachodu Słońca) 🙂
Fakt! Prawdopodobnie jest to jeden z najdalszych strzałów za dnia. Na Beyondhorizons mają jakieś 200+ za dnia, ale nie pamiętam ile dokładnie.
Tam są naprawdę fajne warunki. Apeniny dość szybko obniżają się ku Nizinie Padańskiej, a od południa Alpy w ogóle nie mają pryzmy akrecyjnej i góry szybko strzelają na kilka kilometrów w pionie.
Sprawdziłem teraz i 10 z 15 moich obserwacji +200 km było bez pomocy wschodu/zachodu Słońca. Gdybym nie sprawdził to powiedziałbym, że jest wręcz odwrotnie…
Pytanie jeszcze skąd są te obserwacje. I co przedstawiają. U nas patent za dnia czasem się sprawdza, szczególnie w miejscach gdzie słońce i tak nie pomaga ze względu na kijowy kąt. Jednak generalnie lepiej jest ze słońcem w realiach np. Karpat, Sudetów i terenów na północ od nich.
Gdyby w Alpach nie było tyle lodowców i śniegu, to widok byłby znacznie gorszy za dnia.
3 x Atlas z Sierra Nevada w Hiszpanii
1 x Tatry z Pradziada
1 x Pradziad z Ciemniaka
1 x Pikuj z Przełęczy Lodowej
1 x El Caro z Pico Posets w Pirenejach
1 x Llullaillaco z Cerro Toco w Chile
1 x Pik Talgar z Uchitel w Kirgistanie
1 x Alpy z Apenin
Z tych 10 obserwacji w 5 przypadkach odbicie światła od śniegu na pewno pomogło. Śniegu natomiast nie było w obserwacjach Atlasu, Pikuja i El Caro.
Edit. 1 x Góry Atlas były przy zachodzie Słońca.
Hej Bulizzor… ty nie robisz dalekich obserwacji… ty je produkujesz! Za dużo tego jak na jeden raz, a z opisu widzę, że będzie kolejna część.
Siema @500mm, będą dwie 🙂 jak się dużo chodzi po górach, to jest dużo okazji 🙂
@Bulizzor – No to czekam, zawsze jak dajesz jakieś foty to czuć świeży powiew Morza Śródziemnego i okolic. A tak na serio, to te Twoje foty są ciekawym urozmaiceniem często już monotonnej pogoni za Tatrami czy Karkonoszami. Jest sporo mniejszych pasm górskich, które przy obserwacjach sprawiają większy problem z mniejszej odległości, ale mało kto się garnie do takich obserwacji. A obserwacje z Basenu Morza Śródziemnego są tu jakby odskocznią od tego wszystkiego. Nie mniej jednak coś się ruszyło, bo ostatnio i Jesioniki, i Babia Góra, i nawet Lwów…
No no ale tu ruch. Chcecie więcej nie ma sparwy. Jutro kolejne Jesioniki z dalsza a w tygodniu Włoskie obsrwacje cz.Ii. Dajcie tylko skończyć artykuł o Sv Jure na prywatnym zagonku.