Bieszczady Wschodnie ze Sławkowskiego (Tatry)
Poniżej zdjęcia z wysokości 2100 m.n.p.m
bieszczady-wschodnie-ze-slawskowskiego
Zdjęcie przedstawia: Bieszczady Wschodnie
Zdjęcie wykonane z: Sławkowskiego
Odległość: do Vielkiego 230 km, Stoch’a 228 km, Pikuja 208 km
Zdjęcie wykonano dnia: 2009.01.12
Autor: Witek G.
Vyhorlat to te bliższe zalesine góry ale co to są te dalsze białe szczyty ???
Wydaje mi się, że Vyhorlat to właśnie te odległe, białe szczyty,
natomiast te bliższe, zalesione to cos innego. Slanske Vrchy?
Dokładnie tak… Vyhorlat jest oddalony od Tatr ponad 150 km, więc to z pewnością nie mogą b yć te bliższe szczyty, no chyba że obiektyw był wybitnie długoogniskowy 😉
A właśnie, że nie! Vyhorlat jest niski – 1075m. A te białe wystają ponad granicę. Będzie więc to Pikuj, Połonina Równa, a z prawej chyba Borżawa. Widac tam kilka pasm w roznych odleglosciach. Czekam na opis. Obiektyw grn zdj. 200mm, dolnego 315 mm. Vyhorlat widac bliżej – zalesiony. Tylko który to – czy te dalekie stozki z lewej, czy wyrazniejsze blizsze szczyty – na srodku i z prawej – czy to juz Slanske?
Hmm, może i masz rację… Obok jest zdjęcie Bieszczad, tego samego
autora, wykonane z tego samego miejsca, zakładam, że przy takich
samych ustawieniach aparatu. No i Bieszczady sprawiają wrażenie, jakby
były trochę bliżej, niż te odległe szczyty. Za tymi “bliskimi”, zalesionymi
szczytami, które chyba jednak są Slanskimi Vrchami, trochę na lewo,
na tle tych białych gór na horyzoncie, widać inne, niższe, ciemne
góry – i to mógłby być Vyhorlat. Między Borżawą a Tatrami są Slanske
Vrchy, co widać na zdjęciu zrobionym “w drugą stronę” i opublikowanym
na DO. Pasuje do Twojego spostrzeżenia, Wiciu. A co na to autor? Bo gdyby
tak faktycznie było, to zdjęciu należy się inny tytuł i wyższa kategoria odległościowa 🙂
Na razie importuje szczyty z tego rejonu aby program mógł opisać panoramę.
P.S Krzysiek, autorem fotki jest Witek G. vel Wico 😉
Ostatni plan (ośnieżone szczyty) od lewej: Grupa Pikuja , Poł. Równa, Borżawa.
Stożki przed tymi szczytami to Vihorlat. Od lewej Sninsky Kamen i Vihorlat. Wcześniej Będzie Grupa Szimonki a to na prawwo od niej to chyba Bogota
W takim razie zwracam honor… Na prawo od Stoha widać daleko i nisko białe plamki – to już piksele, ale może to Negrowiec (szybciej) albo Połonina Krasna. Wtedy mielibyśmy 270 km 🙂
Simonka to chyba ta po prawej, Bogata jest znacznie bardziej na prawo i juz tu nie widoczna. Na zdjeciu w druga stonę Sławkowki jest w połowie miedzy Simonka a Czerną Horą. Tutaj Stoj jest dokładnie za Simonką, więc tamta fotka musiała byc zrobiona z innego miejsca. Zreszta nie ma tam podanej lokalizacji. Na prawo od Simonki widac potężny maszt RTV . Nie udało mi sie go znależc na mapie.
Tak Simonka jest z prawej strony, zaraz za nią Stoh (Stoj). Z resztą wkrótce powinno się wszystko wyjaśnić.
Jeżeli widać Wyhorlat, to strzałka na mapie jest źle zaznaczona
Mateusz Zaznaczył szczyty jak poniżej. Program wygenerował opisaną panoramę ze Sławkowskiego i mamy potwierdzenie 230km 😉
Czyli widać z Wyhorlatu od lewej idąc Sninský kameň/Nežabec dalej po prawej Vihorlat i po prawej przed Stohem Popriečny z najwyższym szczytem Vetrova skala. Šimonka to chyba szczyt przed Popriečnym
Sorry, pomyliłem plany (o jeden planza blisko);-)
Po zamieszczeniu symulacji można już oficjalnie pogratulować autorowi zdjęcia tej niecodziennej obserwacji! 🙂
Rafał, dziękuję za uswiadomienie! Witek dyskutował o swoim zdjęciu tak,
jakby zrobił je ktoś inny. A Witkowi gratuluję świetnego widoku. Jeśli
to ten Witek G., o którym myślę, to faktycznie dalekie widoki chodzą
za nim krok w krok 🙂
Wracam raz jeszcze do tego zdjęcia. Zrobiłem symulację rozchodzenia się światła, z pionowym profilem temperatury i ciśnienia według danych obserwatorium w Popradzie, żeby sprawdzić te jasne plamki po lewej i prawej stronie Borżawy. Bardzo chciałem, żeby to było coś odległego o 270 km (Negrowiec), ale – niestety – wyszło, że to boczne grzbiety wybiegające ze Stoja i Wielkiego Wierchu. Tak więc, Wielki Wierch pozostaje najdalszym widocznym szczytem.
Z resztą ten sam wynik wygenerował Kashmir, co Rafał zamieścił w tym poście. Tak de facto liczyliśmy już tylko na zjawiska refrakcyjne, że one wspomogą widoczność Gorganów, ale jak widać nic z tego.
Z drugiej strony świat dlatego jest taki piękny, że żadnym modelom się nie poddaje i nie zdziwiłbym się, gdyby obalone już nie raz na stronie tezy żyły sobie własnym życiem kpiąc z matematyki i komputerów 😉 Ale to już taki duży OT…
W każdym bądź razie dzięki Krzyśku za tak żywe zainteresowanie tematem i rozwianie wątpliwości. Postaramy się zapewnić Ci jeszcze nie jedną taką zagwozdkę 🙂
M.