Pradziad z Babicy koło Wadowic
Zdjęcie przedstawia: Pradziad, Vysoká hole
Zdjęcie wykonane z: Babicy k. Wadowic
Odległość: do Pradziada 167 km
Zdjęcie wykonano dnia: 2019.03.30
Autor: Krzysztof Ninard
Aparat: Nikon P900
poszerzamy horyzonty…
Zdjęcie przedstawia: Pradziad, Vysoká hole
Zdjęcie wykonane z: Babicy k. Wadowic
Odległość: do Pradziada 167 km
Zdjęcie wykonano dnia: 2019.03.30
Autor: Krzysztof Ninard
Aparat: Nikon P900
No, to już jest odlot… Nawet wieża wyszła. Słońce, tuż nad horyzontem, czyni cuda (nie pierwszy raz) i nawet dym nie przeszkadza. Niech zgadnę – 15 minut wcześniej nic nie było jeszcze widać?
Gratuluję znalezienia odpowiedniej miejscówki. Za to symulacja chyba jest zbyt optymistyczna, ale to nie zaskakuje.
Bywałem o dwa kroki stamtąd. W Witanowicach przy skrzyżowaniu można sobie popatrzeć na Kraków, choć o ile pamiętam krzaki zmuszają już do przesuwania się, żeby ująć więcej. Zaś przed zjazdem w stronę doliny Skawy pokazywał się widok na północny zachód (Oświęcim, Łaziska). Może i Jesioniki.
Fascynujące! Wielkie gratulacje dla Autora. Jednocześnie rekord dla Pradziada nie został pobity – https://dalekieobserwacje.eu/pradziad-z-olkusza/ 😉 To był pamiętny wyjazd.
Rekord już dawno został pobity 🙂 Oczywiście jeśli mówimy o obserwacji Pradziada z terenów na wschód od niego o typie wyżyn i pogórzy, bo z gór to padał wszak z większych dystansów.
http://www.refraktor.pl/2018/06/sanka-landszaft-sudecki.html
Poza tym to doszło do mnie jak ładnie sprawują się kompakty z długą ogniskową. Wciąż mam w głowie, że zdjęcia z kompaktu powinny wyglądać jak robione kalkulatorem, a tu proszę: oprócz sporego dystansu to fotografie są po prostu ładne 🙂
No to szach-mat 🙂 Podeślij proszę, chętnie opublikujemy dla potomnych.
Jak na aparat kompaktowy jakość powala! Jeździłem dawniej z kobyłą Orestegor ważącą 3.5KG a tu take maleństwo i taka jakość! Gratuluje
Obserwacja z najwyższej półki.
Odchodząc od głównego tematu to na zdjęciach widać jak “płaszczy” się tarcza słoneczna i zastanawia mnie czy choć jeden z płaskich czy wklęsłych odwiedzających DO.eu zastanawia się dlaczego tak się dzieje 🙂
Sprzętowo idziemy cały czas do przodu, wystarczy, że porównamy dzisiejsze zdjęcia z telefonów z tymi z przed 10 lat. Z resztą sprzętu jest podobnie. pamiętam czasy gdy Robert orał świat dalekich obserwacji zdjęciami z Nikona D90 a dziś najtańszą lustrzanką otrzymamy dużo lepsze osiągi.
Zdjęcia zrobione Nikonem P900, widac że taki sprzęt daje rade, ma przecież 83 x zoom optyczny.
Harry pamiętaj, że zoom to nie wszystko i choć daje to pewną informację, to nie jest dobrą wartością by szacować jaki kadr uzyskasz. Nie wspomnę już o porównaniu możliwości z innymi sprzętami. Ludzie robią takie obserwacje obiektywami z zoomem optycznym 2 x. Także patrz zawsze na efektywną ogniskową w porównaniu do FF.
@Krzysiek_S – zgadza się, Sudety pokazały się tuż przed zachodem. Przejrzystość powietrza tamtego dnia była niezbyt dobra.
Ten Nikon świetnie się sprawdza jako poręczna “luneta z opcją robienia zdjęć” i do takich zastosowań bardzo go sobie chwalę, aczkolwiek na małych ogniskowych pod względem jakości zdjęć nie przewyższa już nowych telefonów.