Maszt na Kralovej holi widziany z Wysokiego koło Nowego Sącza
Zdjęcie przedstawia: maszt na Kralovej holi (1946 m npm, Tatry Niżne)
Zdjęcie wykonane z: m. Wysokie koło Nowego Sącza, przy drodze na Limanową
Odległość: 91 km
Zdjęcie wykonano dnia: 2010.11.13
Autor: Leon
Aparat: Panasonic Lumix FZ18
I pod słońce taka fota?! Czarodzieje, czy jak?
To ta niespodzianka?? 😀 super wygląda ten maszt ładne fotki 😉
Po pierwsze – gratulacje! Po drugie – Stary, jak Ty go tam wypatrzyłeś?! Czy to było polowanie na coś innego i Kralova się zmieściła przypadkiem, czy zamierzony strzał? Od dawna męczę HWT szukając miejsca do upolowania Kralovej z Polski, więc tym bardziej szacunek…
I ta antenka tam sobie tak gdzieś spomiędzy chmurek wystaje.. i prawie że zrobione zza kierownicy.. no nie…
Myślę, że to nie ta niespodzianka, Mateusz tak by jej nie zapowiadał. Coś mi sie zdaje, że pobije moje Tatry z Dobromierza 🙂
Kral’ovej Holi niestety nie da się zobaczyć z nizin, podobnie jak innych szczytów Niskich Tatr. Najdalej na północ widać ją z Jaworza (otwarli tam w końcu tą wieżę widokową, czy nie?) w Beskidzie Wyspowym.
Zawsze się tam zatrzymuje podziwiać panoramę Tatr jak jadę tą drogą – DK28. Zresztą to moja ulubiona droga jak jadę w Bieszczady 🙂
Andis, to było zamierzone polowanie na KH. Wiedziałem dokładnie z których metrów trasy NS – Limanowa ją widać. Niestety były chmury. Dopiero przez lornetkę 22x byłem w stanie ocenić, że przepływają one na tyle nisko, że jest szansa, że maszt się wyłoni. No i stawał się widoczny na kilka sekund co około dwie minuty. A że nie było go widać na LCD w aparacie, to ustawiłem go na statywie w tamto miejsce, ustawiłem ekspozycje i z palcem na spuście aparatu oglądałem KH przez lornetkę. Gdy tylko zobaczyłem maszt, naciskałem spust aparatu. No i udało się zrobić kilka zdjęć.
Oczywiście lepsze zdjęcie zrobi ktoś, kto trafi tam na dobrą widzialność oraz na bezchmurne Niżne Tatry.
Gratulacje Leon, miałeś nosa do KH 🙂
Niech Mateo się wypowie. Czy ta niespodzianka to właśnie to czy może masz jeszcze jakiegoś asa w rękawie?:)
Rafal44
Może to i nie ta niespodzianka, fakt zdjęcie kapitalne, ale odległość nie powala tak bardzo, jednak twoje Tatry przebić nie tak łatwo 😀
Koledzy. Żeby ‘merytorycznie’ pobić obserwację Rafała, nie wiem co trzeba by było zrobić 🙂 Przynajmniej trzymając się w ramach granic RP. Kolejne obserwacje mogą już być tylko bardziej efektowne i będą 🙂
Czekamy! 😉
Jezeli o mnie chodzi, to ten niewinny maszt wylaniajacy sie z chmur w miejscu, w ktorym nikt by sie go nie spodziewal, to takze rewelacja. O to przeciez chodzi w DO. Nie Tatry ze Skrzycznego, bo kazdy wie, ze je tam widac, tylko zobaczyc cos, czego nie spodziewalby sie nawet 80-letni czlowiek mieszkajacy nieopodal. I to wlasnie jest taka obserwacja. Wielkie gratki Leon, ze zawiodla Cie tam ciekawosc! 🙂
Rzeczywiście niespodzianka i perełka 🙂 Gratuluję obserwacji autorowi i życzę sobie i wszystkim obserwatorom takich niespodziewanych cudów w chmurach 🙂
pozdrowienia 🙂
Skoro tyle mówimy o niespodziankach to ja też małą szykuję do przesłania, ale myślę, że nie bedzie to rewelacja 😉
Uwielbiam takie zdjęcia, brak oczywistości w tylule, zagadkowe pierwsze zdjęcie i niespodzianka w 3cim:) super! Gratulacje.
Kral’ova Hol’a to rewelacyjny punkt widokowy – szkoda że u nas (jak wcześniej pisałem) da się go zobaczyć tylko z gór. Może jak będę za dwa tyg. w okolicach Rycerzowej to będzie dobra widoczność. Natomiast na sam szczyt warto się wybrać – bo jest rewelacyjnym punktem widokowym.
Symulacja: http://img571.imageshack.us/img571/1520/ovahola.png
Warto zwrócić uwagę, że ze szczytu widać Wzgórza Budańskie. A na samym szczycie Janoshegy w Budapeszcie jest elegancka wieża widokowa. Tatry – Niżne czy Wysokie(to też jest możliwe) z Budapesztu – dla mnie kolejna obserwacja z kategorii “most wanted”.