Kl’ak Lúčanský widziany z Pradziada
Zdjęcie przedstawia:Kl’ak Lúčanský 1352 m n.p.m.(Mała Fatra)
Zdjęcie wykonane z:Pradziad 1491 m n.p.m.(Wysoki Jesionik)
Odległość: do Kl’aka 159,5 km
Zdjęcie wykonano dnia: (1,2,3,4)2011.11.13, (5)2010.10.10, (6,7,8)2012.10.20
Autor: 1-5 Robert J, 6-8 Tucznik
Aparat: (1-5)Nikon D90 & Nikkor 18-200mm/Rubinar 500mm, (6-8)Sony Alfa 100 Sigma 70-300 mm, Orestegor 500 mm
Opis: Robert J
Dla mnie RobertJ wyrasta na “człowieka roku” dalekich obserwacji
Bardzo lubię zdjęcia robione o wschodzie słońca, mają one w sobie to coś… Do tego dochodzi jeszcze ta odległość, świadomość że widzisz obiekt oddalony od ciebie o 160km… Świetne ujęcie.
Wczoraj była idealna widoczność. Jakież było moje zaskoczenie kiedy to przez przypadek z drogi Kielce-Kraków, zobaczyłem panoramę Tatr i majestatycznego Diablaka pokrytego śniegiem. Odczułem tą chwilę o tyle wyjątkowo, że mieszkam na kompletnym wypłaszczeniu i takie obserwacje widywałem jedynie na zdjęciach. Coś niesamowitego.
Nie, no Robert przekracza już wszelkie granice. Kolejna świetna obserwacja w jego wykonaniu. Teraz czekamy na podobny widok ze Śnieżnika! 😉
Po prostu 13 listopada były tak doskonałe warunki, że Robert sfotografował wszystko (no, na razie poza Śnieżnikiem Wiedeńskim), co tylko można zobaczyć z Pradziada. Założę się, że ma materiałów na pół roku publikowania. To się nazywa: właściwy człowiek znalazł się we właściwym miejscu, w dodatku o właściwym czasie 😉
Może Robert zdradzi trochę szczegółów swojej wyprawy, jak się dostał na Pradziada tak wcześnie rano ? Dzień ten był fenomenalny do obserwacji.
Takie dni zdarzają się 2-3 w roku i całe szczęście, bo nie byłoby takich emocji, gdyby takie widoki były na codzień 🙂
@Tadeusz Bieg- Wyjazd z domu rowerem o 23:30. O 02:00 byłem na szczycie. Na Pradziada mam 50 kilometrów w jedną stronę.
Tego dnia w Karlovej Studance(około 800 m n.p.m.) termometr wskazywał -2,4 stopnia Celsjusza. Gdy wjechałem na górę było 5 stopni cieplej i zupełnie bezwietrznie.
Niektóre zdjęcia z tego dnia naświetlane były w przedziale 5-7 min. Pięć godzin do wschodu słońca to jednak zbyt mało czasu….Najlepszy spektakl zaczynał się około 1h przed wschodem słońca. Gdy wzeszło słońce nie było już tak dobrze. Wszystko było lekko przymglone. Do momentu rozładowania się akumulatora w aparacie wykonałem 749 zdjęć 🙂
Za to zrobiło się na tyle ciepło, że wylegiwałem się na trawce jeszcze ze trzy godziny, podziwiając widoki przez obiektyw “przezbrojony” już do obserwacji jak przez lunetę 🙂
Tego dnia zdobyłem szczyt Pradziada po raz 18-ty w tym roku…
No, Robert SZACUN!!! 😀
V popředí věž na Veselském kopci.
Dodano ostatnie trzy zdjęcia autorstwa Tucznika 🙂