Podejście od strony Włoskiej. Droga na Balmenhorn, podzielona na dwa dni, w pierwszy dzień nocleg przy schronisku Gnifetti, a z rana już na Balmenhorn. W sumie to Balmenhorn był dla nas tylko bazą noclegową, a nie celem samym w sobie 😉
Fajnie po ponad dwudziestu latach znów zobaczyć ten widok :). Wtedy szliśmy od strony szwajcarskiej, z biwakiem powyżej schroniska Monte Rosa, ale Balmenhorn jako baza wypadowa na szczyty Monte Rosa i Lyskamm, to stary wynalazek.
No, ale do rzeczy, bo to nie jest strona wspominkowa, tylko dalekoobserwacyjna. Widzieliście może Monte Viso, daleko na na południu?
Niestety nie, pogoda aż tak nie rozpieszczała. Na Południu było tylko widać do Gran Paradiso. Natomiast rok temu z Gran Paradiso Monte Visio było widać całkiem dobrze..
Zdjęcia publikowane na portalu Dalekieobserwacje.eu stanowią własność ich autorów. Kopiowanie i rozpowszechnianie bez zgody autora jest zabronione. Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. z 2006 r. Nr 90, poz. 631 z późn. zm.)
R-E-W-E-L-A-C-J-A !!! Może nie odległościowa, ale jest coś mistycznego w tych alpejskich panoramach..
p.s.Jak wyglądało podejście na szczyt? Skąd i ile czasu?
Pozdrawiam
Podejście od strony Włoskiej. Droga na Balmenhorn, podzielona na dwa dni, w pierwszy dzień nocleg przy schronisku Gnifetti, a z rana już na Balmenhorn. W sumie to Balmenhorn był dla nas tylko bazą noclegową, a nie celem samym w sobie 😉
Fajnie po ponad dwudziestu latach znów zobaczyć ten widok :). Wtedy szliśmy od strony szwajcarskiej, z biwakiem powyżej schroniska Monte Rosa, ale Balmenhorn jako baza wypadowa na szczyty Monte Rosa i Lyskamm, to stary wynalazek.
No, ale do rzeczy, bo to nie jest strona wspominkowa, tylko dalekoobserwacyjna. Widzieliście może Monte Viso, daleko na na południu?
Niestety nie, pogoda aż tak nie rozpieszczała. Na Południu było tylko widać do Gran Paradiso. Natomiast rok temu z Gran Paradiso Monte Visio było widać całkiem dobrze..