Gorgany, Ostra Hora i Połonina Równa widziane z Tarnicy
Zdjęcie przedstawia: Gorgany (Ukraina); (trzecie, centralnie) Ostra Hora i (z prawej) Połonina Równa; (czwarte) obszary, w których teoretycznie pojawiają się góry Ignis (z prawej) i szczyt Gutin (z lewej) (Rumunia)
Zdjęcie wykonane z: Tarnicy (1346 m npm, Bieszczady, Polska)
Odległość: do Popadii – 133 km
Zdjęcie wykonano dnia: 2010.01.24
Autor: Gosia Sułowicz
Kolejna odsłona Gorganów z Tarnicy autorstwa Gosi. Przyznacie, że w takiej jakości jeszcze tych gór nie widzieliście 🙂
No super muszę sam to kiedyś zbadać 🙂
Nie mam pytań. Moje zdjęcia z Wielkiej Rawki to jakieś niewyraźne mydło. Tu i na poprzednim Ukraina kłuje w oczy. WIELKIE gratulacje!
Moi drodzy. Zdradzimy może małą tajemnice związaną ze zdjęciami Gosi. Od samego początku liczyliśmy z Lukim, że zza lewego stoku Ostrej Hory w Borżawie pokażą się upragnione szczyty w Rumunii w odległości prawie 150 km. Autorka ma takie zdjęcie, ale na szerokim kącie, gdzie interesujące nas obszary są już kilkoma pikselami. Tym niemniej coś tam widać, ale obserwacją z Polski na tereny Rumunii nazwać tego nie można. Dlatego adresujemy ważną prośbę do wszystkich Czytelników strony DO – jeżeli kiedykolwiek traficie na dobre warunki na Tarnicy, KONIECZNIE KIERUJCIE OBIEKTYWY NA LEWY STOK OSTREJ HORY I KADR/DWA W LEWO. Czeka wiekuista sława! 🙂
@Andis – no nie przesadzaj! Twoje zdjęcia były robione we wrześniu, a te w styczniu, stąd oczywiscie różnica w widzialności. Poza tym twoje foty są z Wlk. Rawki, a to nawet kawałek dalej do Gorganów, a i tak większosć szczytów z Gosinego zdjęcia na twoim też się załapała.
Mateo, na tym zdjęciu nie ma zaznaczonej Ostrej Hory, wiec nie wiadomo gdzie celować. P.S. Gratulacje dla autorki 😉
No prosze a ja myślałem, że z polskich Bieszczadów szczytów rumuńskich nie da się zobaczyć. Już mam cel na najbliższą zimę:)
Faktycznie, zapomnialem dodac zdjecie ogolne, gdzie ja widac. Zaraz naprawie 🙂
Mam apetyt chociaż na 50% tej widzialności jutro, bo ostatnio na Pilsku królowała masa kołderek z mgieł.
Piękne zdjęcie, pozdrawiam.
To zdjęcie z Ostrą Horą jest już dodane? Zdaje się, że nie, a jeśli tak to która to?
na tym prawym kółku coś tam majaczy, tak mi się wydaje….
Dodaliśmy dwa brakujące zdjęcia – na przedostatnim mamy Ostrą Horę i z prawej Połoninę Równą. W zaznaczonych kółeczkach powinny pojawić się góry Ignis. Co tam majaczy – spróbujemy do tego dopiero dojść, ale moim zdaniem do coś zaraz za Ostrą a nie Rumunia.
OK, mam już 95% pewność, że to co widać w prawym kółku to Buzhora, czyli to zaznaczone na mapce czerwonym kolorem. Zgadza się położenie i perspektywiczny kształt stoku z tego kierunku patrzenia.
zobaczcie na powiększeniu na 3 fotce, prawa strona ostrej hory, ma wysokości narożnika poręczy ,ewidentnie coś tam wystaje
Jacku, bardzo słuszna uwaga! To co zauważyłeś, to zachodni koniec Buzhory, widocznej też z lewej strony Ostrej Hory. Zaraz naniosę go na mapkę.
Rumunia z Tarnicy jest realna 😯 174 km do Creasty – góra płaska jak stół 🙂
No właśnie to co jest w lewym kółku to Rumunia. Źle odczytałem szczyt ale to zachodnia część Guti…
Na drugim zdjęciu po lewej stronie widać od jeszcze inne majaczące góry. I tak od samego lewa to górka w odległości 108km ale nie wiem jak się zwie, a potem G. Menchul 83km.
W lewym kółku coś jest?
Maćku. No właśnie jak widzisz nie ma. Hey pokazuje, że coś powinno być widać, ale to takie szczątkowe obszary ledwie możliwe do odróżnienia od bliższego planu. To czego potrzebowalibyśmy to symulacji w kaszmirze w tym kierunku, żeby przekonać się, czy w praktyce da się tam cos na fotce zobaczyć. Hej jest paradoksalnie za dokładny i czasem pokazuje cos co teoretycznie widać a na zdjęciu to wielka plama.
I dobrze rozumiem, że to “coś” to może być Rumunia?
Zgadza się. Zrobimy jeszcze symulacje z Tarnicy i sprawdzimy, jak to powinno wyglądać. Martwi mnie tylko to, że Gosia trafiła na warunki totalne, już lepszej widoczności w DO próżno szukać a mimo to Rumunii brak. Ostatnia nadzieja taka, że zabrakło na tych zdjęciach ogniskowej i gdyby odpalić tam Orestegora, to zza Buzhory dałoby się coś jeszcze rozpoznać. Czekamy jeszcze na zoomy od autorki a jeżeli takowych nie będzie, to musimy wszyscy rozpowiadać na lewo i prawo znajomym, że jeśli pojawią się kiedyś na Tarnicy, to tam właśnhe muszą celować. Całe “szczęście” Tarnica to już prawie Giewont pod względem popularności, więc fotki powinny pojawić się może już tej zimy.
Gdybym tylko ja miał odpowiedni sprzęt… 😉
Dodałem gołego kashmira. Ma ktoś linka do jakiejś dokładnej mapy tamtych rejonów? Po identyfikacji można będzie powiedzieć więcej.
Na chwilę obecną mogę powiedzieć, że szczyty (których nie widać na zdjęciu) po prawej i lewej stronie Ostrej Hory znajdują się w Rumunii w odległości 150-170km i znajdują się w okolicach szczytu Vârful Pietroasa, z którego robiłem kashmira w stronę Tatr (na forum astropolis). Punkty naniesione na mapie przez Mateo mogą się okazać prawidłowe.
Dzięki Fryta! 🙂 Widać bardzo wyraźnie, że Gosia robiła swoje zdjęcia z wysokości trochę niższej niż na symulacji i tu jest pies pogrzebany. I powstaje teraz pytanie – czy mapa kaszmirowa (przy okazji hejowa i googlowa) zakłada wyższy poziom obserwacji niż w realu (Darek?) czy nasza Autorka robiła zdjęcie nie z samego szczytu (choć ta barierka zdaje się temu zaprzeczać).
Mateo, Kashmir pokazuje, że gdyby zdjęcie nie było robione z samego szczytu nie załapałyby się w ogóle zbocza Buzhory. A może warunki mogły być jeszcze lepsze…?
Darek. Na zdjęciach Gosi mamy obiekty widoczne krystalicznie czysto i wyraźnie z 130 km, wiec 20 km dalej nie mogło być gorzej. No chyba że jakieś lokazne zachmurzenie. Tłumaczyłoby to, dlaczego Buzhora jest z 80 km taka mizerna podczas gdy w kierunku Borzhavy szczyty odległe o 80 km są idealnie widoczne. No i jeszcze jedno wytłumaczenie, o którym pisałem na forum… Kontrast od Słońca a dokładniej jego brak w tamtym kierunku. Kto wie…
Czy na tej fotce https://dalekieobserwacje.eu/?p=5999 praktycznie w połowie pomiędzy Ostrą Horą a Połoniną Równą nie ma znacznie wyraźniejszego zachodniego krańca Buzhory?
Maćku, na tamtym zdjęciu pomiędzy Ostrą i Równą mamy południowe pasmo Połoniny Równej ze szczytem Menczuł 1104m. Ja natomiast od kilku godzin próbuję skompletować symulację powyższych zdjęć, niestety skutecznie utrudnia mi to wszędobylska na mapach tamtego rejonu cyrylica :/…
coś mi się wydaje, że tym razem tej Rumunii nie wyciśniemy…
a szkoda bo fotki są nieprawdopodobnie ostre i widoczność rewelacyjna
Niestety, Rumunii na tych zdjęciach raczej nie ma, jakby znakomita widzialność w tamtym kierunku się niespodziewanie kończyła na 100km, o czym świadczy ledwo widoczne oddalone ledwie o 80km pasmo Bużory (wspomniana wcześniej Buzhora) – co zauważył już Mateo…
Wrzuciłem symulację porównawczą do drugiego zdjęcia (z Borżawą i Połoniną Równą) – tylko tyle udało mi się zidentyfikować.
Jeśli ktoś ma linka do dobrej mapy opisanej alfabetem łacińskim którejkolwiek z części Karpat Wschodnich i Południowych to uprzejmie proszę o podzielenie się :)).
http://www.karpatywschodnie.pl/images/photoalbum/album_5/6b_t2.jpg
tutaj są też niezłe fotki z dalekimi panoramami
gdyby na Tarnicy postawic wieze widokowa, taka jak na Baraniej Gorze, to mielibysmy sprawe jasna. Ja ciagle utrzymuje, ze kaszmir zaklada za wysoka Tarnice lub za niskie te gorki zaslaniajace Rumunie
Panowie, ten szczycik w kółku po prawej (czyli zaraz z lewej strony Ostrej Hory) to z pewnością Bużora. Na tym zdjęciu: http://picasaweb.google.pl/Maciej11980/BieszczadyMrozemPisane#5431542799748022242 otrzymanym od chłopaka Gosi widac to wyraźniej. Niestety wiekszych zoomów brak, nic więcej juz nie mają na interesujacym nas kierunku, tak więc kwestia – widać Rumunię z Tarnicy, czy nie – pozostaje otwarta i czeka na swego “odkrywcę”. Ja osobiście sądzę, że widać, Hey pokazuje, że wcale tak mało realne to nie jest – na symulacji, którą puszczałem z Tarnicy widac kilka pokaźnych czerwonych plam. Tego dnia tez sądzę, że te szczyty były widoczne, ale zabrakło solidnych zoomów (to jak słusznie zuważył Mateusz kierunek pod słońce, tak więc rozmycie obrzau jest znacznie większe, niż prosto na wschód).
Nie sądzę tez, żeby hey sie znacząco mylił – powiem wiecej – to zdjęcie było robione w trzydziestostopniowym mrozie, tak więc swiatło powinno teoretycznie pójść jeszcze wyżej, niż zakłada to symulacja. Osobiście mam pewne doświadczenia, że Hey potrafi pomylić się “na naszą korzyść” tzn. widac coś, a symulacja tego nie pokazuje. Jak tylko znajde troche czasu, opiszę to w stosownym wątku na forum, bo mam “żelazne” dowody !
Zgadza się Luki, ten szczyt na 100% należy do pasma Bużory, a nazywa się Bystra (1002m), co więcej ten z prawej strony Ostrej również należy do tego pasma. Niestety nie potrafiłem znaleźć jego nazwy, a rozszyfrowując cyrylicę wyszło coś w stylu Marmurnyj Kamień (976m). Nie jest to jednak Rumunia, przynajmniej nie ma jej na tych zdjęciach…
Łukasz. O której fotce w albumie Maćka piszesz?
@Mateo – piszę, o tej zalinkowanej prze ze mnie w poście wyżej.
@Fryta – pytałeś o mapy Karpat Wschodnich – ukraińskie to ja mam, ale tylko w wersji papierowej i pisane cyrilicą, ale przejrzę sobie tą Bużorę, natomiast mapy Karpat rumuńskich znajdziesz na niezłej stronie carpati.org (jest tam dużo cennych informacji o rumuńskiej części tych gór, jesli ktoś lubi używać translatora 🙂 ), np. Mapa g. Guti – Oas: http://www.carpati.org/harti_harta/harta_harti/muntii/oas_gutai-33/ . Na jednym ze zdjęc w tym poście: http://forum.astropolis.pl/topic/31547-roztocze-podkarpacie-karpaty-wschodnie-i-rumunskie/page__st__72 , zrobionych przez ze mnie w sierpniu widac nieźle g. Gutii- Ignis z drugiej strony – od wschodu. O ile grzbiet g. Ignis jest dośc płaski (na zdjeciu z Tarnicy pojawiła by się więc zapewne duża czarna plama obrazująca fragment ich wierzchowiny) o tyle najwyższy Gutin jest na tyle charakterystyczny, iż nawet tylko jego najwyższy fragment wystajacy na zdjęciu z Tarnicy byłby raczej nie do pomylenia z czymkolwiek innym. Oto zresztą symulacja w HWT z Tarnicy: http://www.heywhatsthat.com/?view=M8E0711L – widać na niej, które fragmenty g. Ignis były by widoczne ( m in. Vf. Rotund – czyli tak jak pisałem spory fragment płaszczowizny szczytowej).
Luki – z linku otwiera się cała galeria…
Mateo – dziwne, u mnie otwiera się to konkretne zdjęcie. W każdym razie jeżeli otwiera się cała galeria pt.: “Bieszczady mrozem pisane” to chodzi mi o zdjęcie pierwsze w ósmym rzędzie od dołu (piętnasty rząd od góry).
Teraz mi się dobrze otworzyło, dziwny temat. W każdym bądź razie dopiero na takiej ogniskowej zaczyna mieć sens celowanie w Rumunie. Buzhora wygląda tu już całkiem przyzwoicie. Szkoda że nie kadr dalej… 🙁
Niestety, niestety, niestety – Gosia napisała, że nie mają już nic więcej w interesującym nas kierunku, niż na Picassie, tzn. nawet by się coś znalazło, ale akurat ludzie widok przesłonili… . Masz rację, Tarnica to już prawie Giewont, nawet zimą :-).
@Luki, dzięki za linka, już wczoraj przy kilkugodzinnej sesji identyfikacyjnej trafiłem na tą stronę szukając map gór rumuńskich (dowiedziałem się dzięki temu, że po rumuńsku mapa to “harta” :)). Znalazłem nawet lepszą w PDFie, więc można sobie zapisać na dysku a może nawet w komórce otworzyć:
http://www.romania-natura.ro/sites/default/files/muntii_ignis_gutai_an2009_50x57centimetri.pdf
Używam też tego serwerka mapowego, sporo Ukrainy, niestety cyrylicą:
http://mapy.mk.cvut.cz/list
Witajcie, jestem autorem tych zdjęć na picassie i osobnikiem będącym wtedy na Tarnicy. Ciekawa dyskusja. Wielka szkoda, że nie robiłem wtedy panoram, lub większej ilości zdjęć, tylko kilka fotek co bardziej ładniejszych dla oka szczytów. No ale jak tu robić zdjęcia jak mróz trzaska, wiatr dookoła, a herbata zamarza w kilkanaście sekund 🙂 Nie jestem specjalistą w temacie, ale myślę, że powodem dla którego nie było widać za wiele w kierunku Rumunii może być światło – na szczycie byliśmy chyba miedzy 13-14, słońce było jeszcze dość wysoko, ale już powoli zaczynało zachodzić, a za P. Ostrą i na zachód od niej widoczna była poświata/mgiełka. Może rano, gdy słońce padałoby na północne strony poszukiwanych szczytów były one lepiej widoczne? Inna sprawa, to jakość obiektywów, wiele razy miałem sytuację, gdy moje oko widziało kształt odległej góry, ale na zdjęciu już nic nie było widać. Najlepiej widoczne (wyraźniej) były wtedy Gorgany i tam głównie kierowaliśmy ostrzał naszymi aparatami. No cóż, tej zimy, jak będzie taki “lekki” mrozik 😉 też pójdziemy! Pozdrawiam.
Witaj! Dzięki bardzo za komentarz z informacjami i udostępnienie dalekim obserwacjom Waszych fotek. Potwierdzasz w zasadzie to, co myślałem – warunki były w każdą stronę dobre, a różnice w wyglądzie gór wynikają z mniej lub bardziej korzystnego ich oświetlenia. Żałujemy bardzo, że nie macie zoomów we wiadomym już kierunku, ale jestem pewien, że jeszcze tej zimy je tuatj opublikujemy 🙂 Dlatego zapraszamy na DO regularnie!
Piękne widoczki :).